Gościem programu Rozmowy z ekspertami. O biznesie beauty w czasie pandemii koronawirusa jest Katarzyna Raiter-Łuksza, manager marki Moment.pl w Versum.pl. Od 1 kwietnia obowiązkowo zostały zamknięte wszystkie salony kosmetyczne i fryzjerskie. Właściciele zamkniętych salonów urody w Polsce podejmują konkretne działania, żeby uchronić się przed bankructwem. Jednym ze sposobów jest praca zdalna oraz sprzedaż przedpłaconych voucherów (bonów online) dla swoich klientów.
W tym odcinku porozmawialiśmy m.in o tym:
- Ile salonów skorzystało już z możliwości sprzedaży przedpłaconych voucherów (bonów online) dla swoich klientów?
- Czy to pomoże salonom zachować płynność finansową?
- Jak szybko branża beauty będzie w stanie się odbudować po aktualnej fazie kryzysu?
Zapraszamy do oglądania!
- Salony są zamknięte od 1 kwietnia. Właściciele salonów mają w tym momencie kilka opcji działań które mogą wykonywać. Przede wszystkim mogą skorzystać z pomocy w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. Są to np. zwolnienia z ZUSu, pożyczki, dofinansowania do wynagrodzeń, czy tez inne świadczenia postojowe. A dodatkowo wciąż mają opcję zarabiania on-line. I na przykład jedną z opcji jest sprzedawanie bonów on-line, które klienci salonów mogą wykorzystać w ciągu określonego czasu. U nas w Versum wprowadziliśmy sprzedaż bonów on-line na moment.pl i te bony mają 12 miesięcy ważności od dnia zakupu.
- Dodatkowo jest to świetny czas, żeby właściciele salonów zastanowili się po pierwsze nad tym jak prowadzili swoją działalność i zaplanować swoje przyszłe działania. Bo nie oszukujmy, się nie wiemy jak długo będzie trwała taka sytuacja. Tutaj kluczowe jest aby właściciele salonów oraz całe teamy salonowe pozostały w kontakcie ze swoimi klientami. Osoby, które są w stanie pielęgnować te relacje, mają największe szanse na to, że ich biznesy przetrwają. Po pierwsze klienci będą chcieli ich wesprzeć np. kupując przedpłacone bony, a po drugie będą szybko rezerwować terminy po tym jak te salony wrócą do pracy.
- Myślę, że branża hair&beauty najszybciej się podniesie, oczywiście wszystko zależy od tego jak długo ten stan kwarantanny potrwa i dotyczy to wszystkich gałęzi biznesu. Natomiast jak już wspomniałam o wizytach cyklicznych, jest duża szansa i my prognozujemy, że wzrost będzie bardzo dynamiczny. Jak tylko dostaniemy pozwolenie na wyjście z domów, to faktycznie wtedy klienci na pewno tłumnie ruszą do tych salonów. Prognozujemy, że to będzie 200-300% wizyt więcej niż normalnie, gdyż wynika to właśnie z tych wizyt cyklicznych. Informuje Katarzyna Raiter-Łuksza.
Oglądajcie i dajcie znać, jakie jeszcze tematy Was interesują. Czekamy na Wasze pytania na adres redakcji Zatoki Piękna Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.