Maska przeciwwirusowa z filtrem FFP3 o najwyższym stopniu ochrony dróg oddechowych, to niedoścignione marzenie nie tylko cywilów, ale i lekarzy. W ciężkich czasach każde inne rozwiązanie jest więc na wagę złota. Jak przyznał minister zdrowia Łukasz Szumowski na antenie TVP Info, niebawem, wraz ze wzrostem liczby osób zakażonych koronawirusem, noszenie maski ochronnej będzie obowiązkowe. Przy ich deficycie na rynku zastanawiamy się, gdzie je kupić, jak zdezynfekować, z jakich materiałów uszyć, gdy nie mamy innej możliwości, a także jak je zakładać i zdejmować. Przygotowując się na najgorsze, kupujemy w sklepach online nawet antywirusowe maseczki wielokrotnego użytku.
Aktualizacja: Od czwartku, 16 kwietnia w całej Polsce będzie konieczne zasłanianie nosa i ust w przestrzeni publicznej. Możemy w tym celu użyć maseczki, którą można kupić albo zrobić samodzielnie. Nakaz obowiązywać ma podczas przebywania w miejscach ogólnodostępnych, w tym na drogach i placach, w obiektach kultu religijnego, obiektach handlowych, w placówkach handlowych i na targowiskach.
Maska przeciwwirusowa FFP3
Maski ochronne podzielone są na klasy ochrony i zważając na duże zagrożenie, jakie stanowi koronawirus, najbardziej wskazana jest maska FFP3. Stosuje się ją na przykład w przemyśle chemicznym, ale i w szpitalach, gdzie przecież ryzyko zakażenia się jest znacznie wyższe niż na przykład w sklepie spożywczym. Klasa FFP3 skutecznie filtruje wirusy, bakterie czy substancje rakotwórcze, dlatego przyjmujący nas lekarz powinien mieć założoną właśnie taką maskę.
Akcja #ktonosinieroznosi
Niedobór masek FFP3 w sprzedaży nie oznacza, że większość z nas powinna chodzić bez masek. W codziennych sytuacjach, kiedy nie mamy pewności, że nikogo nie zarazimy, wskazane jest zakrywanie nosa czy ust czymkolwiek. Jak pokazuje hasło akcji #ktonosinieroznosi, noszenie maski chroni przede wszystkim ludzi, z którymi się spotykamy, a i sami – kiedy mijamy ludzi je noszących – jesteśmy bezpieczniejsi. Bardzo ważne w tym wszystkim jest jednak zachowanie pewnych środków ostrożności.
Jak zakładać i zdejmować maskę?
Eksperci podkreślają, że niepoprawnie używana maseczka może być źródłem infekcji, dlatego bardzo ważne jest to, jak ją zakładamy i zdejmujemy. - Maseczki powinny być wiązane z tyłu na troki lub mieć gumkę umożliwiająca założenie maseczki o uszy – podkreśla w komunikacie prof. Andrzej Horban, konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych. Maseczka w części środkowej z harmonijką powinna być dopasowana do kształtu twarzy i zakrywać nos, usta oraz brodę. Ściągając maskę, należy z kolei chwycić ją za gumki lub sznurki z tyłu głowy i zdejmować tak, aby nie dotykać jej zewnętrznej strony (czyli od strony wewnętrznej do zewnętrznej).
Oto kilka ważnych zasad bezpieczeństwa dotyczących używania maseczek na podstawie wytycznych WHO:
- Maska powinna szczelnie przylegać do twarzy i zakrywać nos i usta, jednocześnie pozostawiając swobodę w oddychaniu.
- Maska podczas noszenia ma 2 strony: zewnętrzną („brudną") i wewnętrzną („czystą”).
- Nie dotykaj zewnętrznej ani wewnętrznej strony maski.
- Jeżeli musisz zdjąć maskę na chwilę pamiętaj, że należy założyć maskę ponownie tą samą stroną do wewnątrz.
- Należy unikać dotykania maski podczas jej noszenia (jeżeli trzeba ją poprawić, należy chwytać maskę w okolicy troczków a nie środka maski).
- Zdejmując maskę trzymaj ją za troczki.
- Pamiętaj o umyciu rąk (min. 30 sekund) i o ich dezynfekcji przed założeniem maski i po każdym zdjęciu maski.
- Należy zmienić maskę jeżeli stanie się wilgotna.
- Należy mieć świadomość, że maska jednorazowa nie nadaje się do ponownego użycia.
- Zużytą maskę należy wyrzucić do kosza.
Jak zdezynfekować maskę?
Okazuje się, że masek neoprenowych z filtrami węglowymi można używać wielokrotnie, o ile przed kolejnym założeniem podda się je dekontaminacji. Po ściągnięciu maski i złożeniu jej w taki sposób, aby wewnętrzna strona była na wierzchu, można włożyć ją do materiałowej kosmetyczki, którą umieszcza się w kombiwarze nastawionym na 70 stopni. Jak wynika z opracowania Uniwersytetu Stanforda, aby ponownie użyć maski, można zdezynfekować ją także w nagrzanym do 70 st. piekarniku (przez 30 minut) bądź nad gotującą się wodą (przez 10 minut).
Jak samemu zrobić maskę ochronną?
W sklepach online najłatwiej kupić maseczki bawełniane i poliestrowe. Jak wskazuje prof. Andrzej Horban, materiały, z których są wykonane powinny posiadać certyfikat Standard 100 Oeko-Tex i możliwość prania w temp. 60 st.
Jeśli zdecydujemy się na uszycie maseczki samemu, zacznijmy od tego, by wg wskazań konsultanta wyrób na płasko miał min. 17,5 cm x 9 cm. Najlepiej użyć włókniny bądź flizeliny lub uszyć maseczkę z bawełny z miejscem na filtr, kupiony np. w sklepie lakierniczym.
Zadanie ułatwią udostępnione w serwisach społecznościowych (i nie tylko) wykroje uwzględniające wszelkie reguły, jak np. konieczność wzmocnienia jednej krawędzi w taki sposób, aby umożliwiała ona dopasowanie maseczki do nosa i zapewniała w ten sposób szczelność przylegania.