W celu przetestowania zabiegu, udałam się do Allure Institute Kosmetologia Estetyczna w Gdyni. Venus Legacy to urządzenie do nieinwazyjnego konturowania ciała i naprężania skóry, dającego efekty wyszczuplenia, ujędrnienia, a także drenażu bez okresu rekonwalescencji. Można go używać w okolicach twarzy, szyi, dekoltu oraz ciała. W moim przypadku specjalistka zajęła się tylną stroną ud.
Gustownie urządzone, kameralne wnętrze Allure Institute sprawiło, że już na samym wstępie poczułam się zupełnie wyjątkowo. Wcześniej przeczytałam, że czekający mnie zabieg należy do zabiegów relaksujących oraz bezbolesnych, pomimo że wykorzystuje się w nim wysoką temperaturę (co nieco mnie martwiło).
Kosmetolog Natalia Sokołowska uspokoiła mnie, że odczucia, które będą towarzyszyć mi podczas zabiegu to intensywne, ale przyjemne ciepło połączone z lekkim zasysaniem. Aplikator jest przykładany do powierzchni skóry i okrężnymi ruchami wykonywany jest przyjemny masaż. Byłam na to gotowa!
Postępowanie przed zabiegiem
Poczęstowano mnie świeżymi malinami i wodą z owocami, co wprawiło mnie w jeszcze większy błogostan, a Pani Natalia zrobiła ze mną szczegółowy wywiad dotyczący ewentualnych przeciwwskazań co do zabiegu. Pytania dotyczyły m.in. przyjmowanych leków, zabiegów/operacji przebytych w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Bardzo ważne jest, żeby uczciwie odpowiedzieć, ponieważ jak się dowiedziałam, na przykład spirala wewnątrzmaciczna może być przeciwwskazaniem do zabiegu na okolice brzucha lub może powodować nieprzewidziane dolegliwości w jego trakcie.
Konkretna partia ciała, na której wykonuje się zabieg, zależy oczywiście również od indywidualnych preferencji klienta. Dla mnie newralgiczna była tylna część ud oraz częściowo pośladki. U każdej kobiety cellulit czy mało napięta skóra pojawia się w innych miejscach - w tej kwestii specjalistka pomaga określić najbardziej wymagające naprężenia partie ciała. Venus Legacy miało pomóc mi uporać się ze skórką pomarańczową oraz ujędrnić skórę.
Pani Natalia uprzedziła mnie, że w trakcie zabiegu temperatura aplikatora dochodzi nawet do 43 stopni Celsjusza, zatem muszę informować ją, gdy tylko odczuję dyskomfort. Miałam też odczuwać zasysanie, a odpowiednie nawilżenie oraz poślizg skóry miała zapewnić gliceryna. Skóra miała być zaczerwieniona jeszcze przez ok. 2 godziny po zabiegu.
Przed zabiegiem koniecznie trzeba nawodnić organizm, a po nim może wystąpić częstsza potrzeba chodzenia do toalety, jednak nie jest to nic groźnego.
Zabieg - moje odczucia
Rzeczywiście odczuwałam ciepło, ale było ono znośne. Zasysanie skóry przypominało wrażenie z masażu próżniowego. Na początku zasysanie było mocniejsze, a potem aplikator gładko przesuwał się po skórze. Pani Natalia co jakiś czas pytała, czy nie odczuwam dyskomfortu.
Masaż trwał po kwadransie na każde udo. Po zakończeniu skóra była zaczerwieniona jak po opalaniu, ale nie piekła. Bez obaw o przykre skutki uboczne opuściłam Allure Institute. Co ciekawe przez kilka dni odczuwałam wzmożone pragnienie.
Zalecenia po zabiegu
- w dniu wykonania zabiegu niewskazana jest ekspozycja na słońce, ale zwykła aktywność jak najbardziej,
- w dniu zabiegu nie należy przemęczać się,
- w dniu zabiegu najlepiej nie stosować mydła i środków drażniących ani nie używać balsamu do ciała,
- pierwszego dnia po zabiegu nie należy korzystać z sauny ani basenu,
- aktywność fizyczna dzień po zabiegu
- później zalecane jest stosowanie preparatów antycellulitowych,
- przez cały okres trwania serii zabiegowej dieta powinna być lekkostrawna, zbilansowana i obfita w wodę.
Po zabiegu miałam też zwiększyć aktywność fizyczną i dalej regularnie pić wodę.
Pani Natalia zaleciła w moim przypadku serię 6-10 zabiegów.
Wrażenia po zabiegu - SKUTECZNOŚĆ
Bezpośrednio po zabiegu moja skóra była zaczerwieniona, ale już po ok. 2 h zaczerwienienie ustąpiło, natomiast zauważyłam wyraźne napięcie skóry i gładkość (przednia strona ud nie została poddana zabiegowi, więc miałam porównanie).
Następnego dnia po zabiegu, po kąpieli i użyciu balsamu antycellulitowego, w dalszym ciągu skóra pozostawała przyjemnie jędrna i napięta. Myślę, ze po jednym zabiegu to główny efekt, jaki udało mi się na jakiś czas uzyskać. Natomiast jestem przekonana, że po serii zabiegów na skórze z powodzeniem można zredukować cellulit i uzyskać ładniejszy kontur pośladków.
Polecam. Czuję się zmotywowana i przekonana co do skuteczności Venus Legacy.
Zgodnie z zaleceniami Pani Natalii, dużo piłam oraz uważniej dobierałam jadłospis.
Jak dochodzi do zmniejszania tkanki tłuszczowej po zabiegach Venus Legacy?
Komentarz eksperta
Natalia Sokołowska