Przez lata wokół tematu mycia zębów narosło wiele mitów. Zdarza się, że niektórzy z nas szczotkują zęby za często, zbyt długo i zbyt mocno, dodatkowo używając szczoteczek z twardym włosiem. Tego typu zabiegi, zamiast przywracać śnieżnobiały uśmiech, niszczą szkliwo i mogą prowadzić do podrażnienia dziąseł. Jak zatem prawidłowo myć zęby? I czy istnieją zabiegi higienizacyjne, których nie wykonamy samemu w domu?
Prawidłowa higiena jamy ustnej
Podstawą prawidłowej higieny jamy ustnej jest szczotkowanie zębów rano i wieczorem przez ok. 2 minuty szczoteczką o średniej twardości lub miękkim włosiu przy użyciu odpowiednio dobranej pasty. Nitkowanie zębów powinno odbywać się przed umyciem ich szczoteczką. Zębów nie należy myć zbyt często, a także zaraz po posiłku. Płyn do płukania musi być dobrany w taki sposób, by nie wywoływał podrażnień. Lepiej używać płynów, które nie zawierają alkoholu. Żucie gumy bez cukru może nam pomóc w pozbyciu się resztek pokarmu, ale żując gumę zbyt często, narażamy się na problemy ze stawem skroniowo-żuchwowym. Poza tym należy pamiętać o regularnych wizytach kontrolnych w gabinetach stomatologicznych oraz korzystaniu z wykonywanych tam zabiegów higienizacyjnych (piaskowanie zębów, skaling).
Wybieramy szczoteczkę do zębów
Wybór przyborów i środków służących do mycia zębów warto skonsultować ze stomatologiem. Specjaliści polecają szczoteczki o średniej twardości lub miękkim włosiu i stosunkowo małej główce. Gdy główka szczoteczki jest zbyt duża, trudno nią manipulować, a tym samym usunąć osad ze wszystkich powierzchni zębów. Dodatkowo możemy zaopatrzyć się w szczoteczkę do zadań specjalnych, np. szczoteczkę jednopęczkową (z jednym pęczkiem włosia, przypominającą niewielki pędzelek), którą dotrzemy do przestrzeni pomiędzy zębami. Szczoteczki wymieniamy, gdy dojdzie do odkształcenia włosia. Zaleca się, by zmieniać szczoteczki minimum co 3 miesiące.
Wybieramy pastę do zębów
Lekarze-stomatolodzy polecają pasty z fluorem, który zapobiega występowaniu próchnicy. Standardowe pasty do zębów zawierają od 500 do 1500 ppm fluoru (ppm - określenie ilości cząstek danej substancji przypadający na 1 milion cząsteczek roztworu). Dzieci młodsze i osoby upośledzone, które mogą nieświadomie nadużywać fluoru, lepiej wyposażyć w pastę niskich dawkach tej substancji. Zdrowi dorośli powinni używać past o zawartości fluoru przekraczającej 500 ppm - dawka ta stanowi próg działania przeciwpróchnicowego. Na opakowaniach pasty do zębów można także znaleźć informacje dotyczące tzw. wskaźnika ścieralności zębiny (RDA), który przyjmuje wartości od 30 (pasty do zębów wrażliwych) do 194 (pasty wysokościerne, wybielające - np. pasty dla palaczy). Wybór pasty, podobnie jak wybór szczoteczki, dobrze jest skonsultować ze stomatologiem, który pomoże ustalić odpowiednie dawki fluoru, określi optymalny dla naszych zębów wskaźnik ścieralności, a w razie potrzeby poleci pastę o specjalnym przeznaczeniu (np. pastę do zębów wrażliwych).
Jak się myje zęby metodą roll?
Istnieje wiele technik ruchu, nazywanych metodami mycia zębów, są to m.in. metody: pionowa, pozioma, okrężna, fizjologiczna, wibracyjna. Zwykłe szorowanie, pomimo tego, że czyści powierzchnię zębów, bywa szkodliwe. Zdarza się, że zamiast usuwać resztki pokarmu, wbijamy je w szczeliny międzyzębowe. Dlatego propagowaną obecnie metodą jest tzw. metoda roll. W metodzie tej układamy szczoteczkę pod kątem 45 stopni do dziąsła w okolicy przyszyjkowej, a następnie wykonujemy wymiatanie ku części zgryzowej zęba. W celu wykonania ruchu wymiatającego, przyciśniętą do zęba szczoteczkę roluje się w palcach (stąd nazwa roll). W ten sposób należy kilkukrotnie omieść uchwycone główką szczoteczki zęby. Warto wyobrazić sobie, że włosie to w zasadzie kilkadziesiąt małych i giętkich wykałaczek, którymi pozbywamy się spomiędzy zębów resztek pokarmu.
Szczotkowanie języka
Obecnie część szczoteczek zaopatrzona jest w specjalne skrobaczki do czyszczenia języka. Zaleca się, by stosować je już po wymyciu i wypłukaniu zębów. Wówczas dodatkową, niewielką porcją pasty myjemy tylko sam język. Zamiast skrobaczki, możemy też użyć zwykłej szczoteczki do zębów. Kilkukrotnie przecieramy nią język, starając się sięgnąć jak najgłębiej (uwaga, może to wywoływać odruch wymiotny). Czyszczenie języka nie tylko pomaga nam uporać się z bakteriami, ale ma również duży wpływ na świeżość naszego oddechu.
Używanie nici dentystycznych
Nici dentystyczne powinny być używane przed myciem zębów. Chodzi o to, by odblokować szczeliny międzyzębowe, a następnie dotrzeć do nich włosiem szczoteczki pokrytymi pastą do zębów. W celu usunięcia resztek pokarmu należy odwinąć kilkadziesiąt cm nici, nawlec jej końce na palce, napiąć, a następnie wprowadzić w szczelinę międzyzębową. Wsuniętą w szczelinę nić trzeba przesunąć w kierunku dziąsła, przycisnąć do jednego z zębów, a następnie ruchem piłującym i wznoszącym wysunąć ku koronie zęba. Działanie do dziąsła, a nie od dziąsła, może sprawić, że jeszcze mocniej upchniemy w szczelinie resztki pokarmu. Zabieg nitkowania możemy wykonywać po każdym posiłku, jednak trzeba przy tym uważać, by nie podrażniać dziąseł oraz nie „piłować” szkliwa, co zdarza się osobom, które nadużywają ruchu piłującego w trakcie posługiwania się nicią dentystyczną.
Płyny do płukania jamy ustnej
Używanie płynów do płukania pomaga w usunięciu resztek pokarmów, utrzymaniu właściwego pH (kwasowości) jamy ustnej, jak również ogranicza rozwój flory bakteryjnej i odkładanie się płytki nazębnej. Trzeba jednak pamiętać, że płyn jest jedynie środkiem uzupełniającym, który nie może zastępować szczotkowania zębów. Zawsze, chyba że lekarz nakaże nam postępować inaczej, należy postępować zgodnie z zaleceniami producenta. Rozcieńczanie płynu może sprawiać, że efekt jego działania będzie niedostateczny. W przypadku wybierania płynu dla całej rodziny, trzeba wziąć pod uwagę wiek domowników oraz dzienne dawki fluoru, które otrzymują, używając innych produktów (np. past do zębów). Dzieci i kobiety w ciąży nie powinny używać płynów o zbyt wysokim stężeniu fluoru, a także tych, które zawierają alkohol.
Zabiegi higienizacyjne wykonywane w gabinetach stomatologicznych
Przynajmniej raz na pół roku każdy z nas powinien pojawić się w gabinecie stomatologicznym w celu kontrolnego przeglądu stanu uzębienia. Jeśli tylko lekarz stwierdzi stan chorobowy, należy niezwłocznie poddać się leczeniu. Warto także korzystać z zabiegów higienizacyjnych dostępnych w gabinetach stomatologicznych.
Piaskowanie. W czasie piaskowania, czyli czyszczenia zębów za pomocą strumienia wody zawierającego drobiny czyszczące, usuwa się przebarwienia (powstałe np. w wyniku picia kawy, herbaty czy wina), płytkę nazębną (nalot, który przylega do powierzchni zęba) oraz resztki kamienia (zwapniałej płytki nazębnej) rozbitego w czasie skalingu.
Skaling. Istnieją różne metod skalingu (manualna, mechaniczna, ultradźwiękowa, laserowa, chemiczna), jednak zawsze celem zabiegu jest usunięcie kamienia nazębnego (zwapniałej płytki nazębnej), którego nie da się usunąć w czasie szczotkowania zębów. Trzeba pamiętać, że kamień nie tylko wpływa na wygląd zębów, ale utrudnia prowadzenie innych zabiegów higienicznych, a przez to sprzyja rozwojowi bakterii, które wywołują próchnicę.