Lubimy wracać do Krakowa. Dlaczego? To miasto wprost urzeka wspaniałymi zabytkami z czasów królewskich, malowniczymi uliczkami i niepowtarzalną atmosferą. Można relaksować się nad Wisłą lub odkrywać skarby i atrakcje dawnej stolicy Polski, można też odwiedzić Stradom House Autograph Collection - najbardziej luksusowy hotel w Krakowie - by w otoczeniu dzieł sztuki oderwać się od codziennych obowiązków, właśnie tak, jak to zrobiła nasza redaktor naczelna Estera Gabczenko.
Stradom House to jeden z tych wyjątkowych hoteli w Polsce, który trzeba odwiedzić. Podczas redakcyjnego wyjazdu miałam możliwość poznania ciekawej historii tego miejsca, obejrzenia wystawy sztuki współczesnej, spróbowania fantastycznych smaków, a nade wszystko relaksu w Sól SPA!
Mariaż historii, sztuki i komfortu
Hotel będący jednocześnie galerią sztuki i na dodatek ze SPA, w którym zabiegi oparte są na marce Soveral, z którą współpracują m.in. Four Seasons Downtown w Nowym Jorku czy też Sea Containers w Londynie. Wizycie w takim obiekcie nie mogłam się oprzeć. Stradom House Autograph Collection w Krakowie jest luksusowym hotelem sieci Marriott, który powstał w miejscu dawnego klasztoru i szpitala, w historycznej części Krakowa przy ulicy Stradomskiej. Hotel, zlokalizowany w zabytkowym budynku pamiętającym Kazimierza Wielkiego, którego dzieje sięgają XIV wieku, łączy w sobie historię i współczesność.
Stradom House to nie tylko hotel, ale też miejsce dla miłośników sztuki, kultury i historii. Nie dziwi zatem jego motto, które brzmi Exactly like nothing else… Po tym wyjątkowym miejscu zostałam oprowadzona przez znawcę sztuki Rafała Stanowskiego, który podzielił się ciekawostkami, o których nie przeczytacie w przewodnikach. Wnętrza ozdabiają prezentowane w ogólnodostępnych przestrzeniach dzieła sztuki m.in. Wilhelma Sasnala, Bronisława Chromego, Doroty Buczkowskiej, Radka Szlagi, Agaty Głogowskiej, Tomasza Kowalskiego, Bartka Materki, uzupełnione pracami zagranicznych artystów takich, jak Gideon Rubin, Itamar Gilboa, Katherine Bradford czy Jonas Wood.
Warto podkreślić, że Stradom House to miejsce przyjazne zwierzętom, bez których wiele osób nie wyobraża sobie swojej podróży. Podróżni ze swoimi czworonożnymi przyjaciółmi są tu zawsze mile widziani.
Gości przyciąga również bar Hedwig's zlokalizowany w eleganckich wnętrzach odrestaurowanej barokowej kaplicy św. Jadwigi oraz restauracje Stradomska 12 z kuchnią polską i Gaia. To właśnie w jednej z nich zjadłam pyszną kolację. Kuchnia śródziemnomorska jest idealna na lato, dlatego w gorący lipcowy wieczór wybrałam się właśnie do restauracji Gaia w Hotelu Stradom, gdzie króluje menu inspirowane bogactwem kuchni krajów śródziemnomorskich. Nie zawiodłam się, bo dania, które miałam okazje spróbować, były idealnie przyrządzone. Jednak moje podniebienie skradła przystawka z krakowskim bajglem w roli głównej. W towarzystwie śródziemnomorskich past smakował wyśmienicie.
Królewski nocleg w centrum historycznym Krakowa
Podczas swojego pobytu miałam także okazję przenocować w jednym ze 125 pokoi Hotel Autograph Collection. W doskonały nastrój wprawiła mnie więc nie tylko przepyszna kolacja, ale i nocleg w zabytkowych wnętrzach pełnych istotnych detali, takich jak urocze małe radio przy łóżku, które dostarczają gościom niezapomnianych wrażeń. Tym, co mnie miło zaskoczyło w pokoju, był słodki owocowy poczęstunek wraz z kartką z powitaniem od zespołu Stradom House, co tylko świadczyło o dbałości o każdy szczegół.
Kolejnym zaskoczeniem były kosmetyki Soveral, które znajdują się w każdym pokoju do użytku gościa. Jak mi przekazano, zapach roztaczający się w hotelu oraz w pokojach jest skomponowany przez samą Alexandrę Soveral, twórczynię kosmetyków. Wszystko jest bardzo spójne i pięknie się komponuje, co jeszcze bardziej zachęciło mnie do wizyty w SPA.
Od soli z kopalni w Wieliczce do Soveral
Dopełnieniem mojej wizyty w Stradom House był test jednego z zabiegów na twarz w SÓL Spa & Wellness – nowoczesnym centrum odnowy biologicznej z 20-metrowym basenem z saunami, pięcioma pokojami zabiegowymi, inteligentną siłownią i pokojem do relaksacji, w którym odzyskanie życiowej równowagi naprawdę przychodzi z łatwością. Sól Spa & Wellness mieści się w pięknych wnętrzach Stradom House Autograph Collection by Marriott i jest jednym z największych tego typu obiektów na mapie Krakowa.
SÓL Spa & Wellness w Stradom House wyróżnia się nie tylko wnętrzami czy wielkością, ale również ofertą zabiegową, opartą na unikalnej marce Alexandra Soveral. - Alexandra Soveral to światowej sławy specjalistka w dziedzinie pielęgnacji skóry twarzy, która jest laureatką nagród brytyjskiego "The Times" i "Harper's Bazaar" , współpracowała z rodziną królewską oraz prowadzi od lat swoją klinikę w Londynie. Częstymi klientami Pani Soveral są m.in. właściciele naszego hotelu, którzy postanowili przenieść te unikalne zabiegi również do Polski. Obecnie jesteśmy pierwszym i jedynym SPA w naszym kraju oferującym autorskie zabiegi tej londyńskiej specjalistki. Tym samym mamy zaszczyt być w gronie nielicznych, luksusowych obiektów hotelarskich, które miały okazję podjąć współpracę z marką Soveral, do których należy m.in. Four Seasons Downtown w Nowym Jorku czy też Sea Containers w Londynie – wyjaśniła mi Magdalena Ruszecka, Spa & Wellness Manager.
Marka Soveral szczyci się nie tylko intensywnie liftingującym masażem twarzy, ale również produkcją naturalnych kosmetyków zawierających czyste organiczne olejki eterycznej.
Co więcej, SÓL Spa & Wellness jako jedyne w Polsce oferuje autorskie zabiegi pielęgnacji twarzy Alexandry Soveral, w trzech wariantach: wersji dogłębnie nawilżającej, intensywnie liftingującej oraz najdłuższej – z dodatkowym elementem detoksykującym z pyłem wulkanicznym.
SÓL Spa & Wellness jest niejako motywem spajającym hotel i miejscem nawiązującym do lokalnej historii. - Nasi goście mogą skorzystać z masaży relaksacyjnych oraz zabiegów z polskim akcentem, jak peelingi na bazie soli z Kopalni Soli w Wieliczce czy detoksykujących okładów z glinkami ziołowymi – nadmieniła Magdalena Ruszecka.
Ekspresowa pielęgnacja twarzy z Soveral
Chociaż peeling na bazie soli z Kopalni Soli w Wieliczce mnie kusił, ostatecznie zdecydowałam się na rytuał na twarz Soveral Express – luksusowy zabieg bankietowy o działaniu dogłębnie nawilżającym. Mając niewiele czasu na odpoczynek, wybrałam rytuał, który da natychmiastowe efekty. Nie pożałowałam. Moja skóra przed zabiegiem nie była poszarzała ani sucha, jednak wiem, że latem, zwłaszcza przy wielu wyzwaniach, zabieg nawilżający potrafi zdziałać cuda. Głębokie nawilżenie skóry połączone z masażem liftingującym było dokładnie tym, czego moja twarz potrzebowała, by odzyskać swój blask.
- Soveral Express rozpoczyna się od delikatnego szczotkowania twarzy mającego na celu pozbycie się martwych komórek naskórka. Następnie wykonujemy peeling miodowy, który potęguje efekt działania aplikowanej po nim maski z kwasem hialuronowym, który dzięki zdolności wiązania wody, dogłębnie nawilża naszą skórę. Punktem kulminacyjnym każdego zabiegu jest autorski, intensywnie liftingujący masaż twarzy, którego spektakularne efekty są widoczne bezpośrednio po wyjściu z gabinetu. Zwieńczeniem zabiegu jest drenaż limfatyczny połączony z chłodzeniem skóry kamieniami marmurowymi, co redukuje obrzęki i wspomaga usuwanie toksyn – omówiła przebieg zabiegu Magdalena Ruszecka.
Lubię takie wieloetapowe rytuały, zwłaszcza gdy odczuwam kojący i bardzo relaksujący aromat stosowanych produktów. Liftingujący masaż twarzy w wykonaniu terapeutki SPA, pani Kamili Chromy, był rewelacyjny, jak fitness dla skóry, który samej trudno sobie zapewnić. Dodatkowym atutem podczas zabiegu było bardzo wygodne łóżko, oczywiście podgrzewane, a wisienką na torcie była otulająca miękka kołdra, którą zostałam przykryta na czas zabiegu. Rytuał na twarz Soveral Express zapewnił mi nie tylko odżywienie i widoczne napięcie skory, ale również głęboki relaks.
Wielu miłośników historii, szukających wytchnienia w zabytkowych obiektach, skupia się na dolnośląskich i małopolskich zamkach. Mój krótki pobyt w Stradom House Autograph Collection udowodnił, że podobnych przeżyć można szukać w centrach największych miast, a na pewno w historycznym centrum Krakowa. Hotel umiejętnie łączy historyczne walory ze współczesnymi udogodnieniami, co dało się odczuć tak podczas kolacji czy noclegu, jak i w czasie zabiegu w SÓL SPA.
Na pewno tu jeszcze wrócę...
Materiał powstał we współpracy ze Stradom House Autograph Collection
Komentarz eksperta
Magdalena Ruszecka