Z jednej strony ponadczasowe preparaty, które pozwalają błyskawicznie wygładzić zmarszczki, z drugiej nowe technologie, wpisujące się w trend profilaktyki przeciwstarzeniowej i popytu na naturalne zabiegi – konkurencja dla klasycznych zabiegów przeciwzmarszczkowych nieustannie rośnie. Przykład? Urządzenie EMFACE wykorzystywane do ujędrnienia i liftingu mięśni i skóry, o którym porozmawialiśmy z Krzysztofem Reinhardem, mistrzem Polski w kulturystyce i właścicielem kliniki Wellclinic.
Nowe technologie idealnie wpisują się w trend na wykonywanie jak najbardziej naturalnych zabiegów. Stanowią one kontrę do szybkich, jednorazowych procedur i zarazem możliwość długoterminowego planowania, znanego bardziej z planów treningowych niż zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Idealnym przykładem takiej nowoczesnej technologii jest urządzenie EMFACE do odmładzania i konturowania twarzy.
EMFACE - lifting twarzy bez bólu
Dostępne w kolejnych klinikach urządzenie EMFACE pojawiło się na polskim rynku na początku wiosny 2023 roku. Zaledwie kilka miesięcy wystarczyło, by dostrzec jego ogromny potencjał. Z jego pomocą efekt liftingu twarzy osiąga się bez użycia skalpela i igieł. Zabieg jest bezbolesny i nie wymaga okresu rekonwalescencji, a mimo to w wyraźny sposób odmładza twarz. Jak to możliwe? EMFACE bazuje jednocześnie na dwóch technologiach: zsynchronizowanej radiofrekwencji połączonej ze stymulacją HIFES. Podczas zabiegu tkanki podgrzewane są do temperatury 40-42°C, oddziałując na włókna kolagenowe, a tym samym wygładzając oraz zagęszczając skórę.
W tym samym czasie technologia HIFES stymuluje mięśnie twarzy odpowiedzialne za utrzymanie jej owalu. W ten sposób urządzenie, redukując zmarszczki dzięki RF, jednocześnie liftinguje mięśnie i konturuje twarz. To właśnie technologia HIFES zdecydowała, że urządzenie EMFACE pojawiło się także w Wellclinic, której właścicielem jest Krzysztof Reinhard, mistrz Polski w kulturystyce i trener klasy master. Dlaczego? Jak twierdzi ekspert, warto nie tylko regularnie odwiedzać siłownię, by utrzymać ciało w zdrowiu, ale i ćwiczyć mięśnie twarzy.
- Osobiście uważam, że trzeba ćwiczyć zarówno mięśnie twarzy, jak i mięśnie ciała. Można sobie wyobrazić, jak wygląda ludzkie ciało w wieku przykładowo 60 lat, kiedy nie wykonujemy treningu siłowego - jest ono wówczas za mało napięte. Podobnie jest z mięśniami twarzy, jeśli nie będziemy ich odpowiednio ćwiczyć, skóra twarzy szybko utraci jędrność i będzie wglądać na starszą – mówi w rozmowie z naszą redakcją Krzysztof Reinhard.
EMFACE, czyli siłownia dla twarzy
EMFACE, dzięki technologii HIFES zwiększa gęstość tkanki mięśniowej, poprawiając owal twarzy i wyraźnie ją odmładzając. Urządzenie stanowi więc swojego rodzaju siłownię dla twarzy, pozwalając uzyskać efekt nieosiągalny bez użycia technologii. To właśnie jej znaczenie podkreśla właściciel kliniki Wellclinic.
- Przykładowo na siłowni kiedyś nie było maszyn, więc osoba starsza ryzykowała dużo bardziej. Ćwiczyła wolnymi ciężarami, więc groziła jej kontuzja. To właśnie maszyny na siłowni sprawiają, że nawet ludzie w 60. roku życia ćwiczą i osiągają bardzo dobre efekty. Tak jak mamy coraz lepszy sprzęt na siłowniach, tak samo mamy nowoczesne urządzenie do ćwiczenia mięśni twarzy i w tym kierunku należy iść, korzystać z technologii – przekonuje Krzysztof Reinhard.
Ekspert zdecydował się wprowadzić technologię do swojej kliniki w Warszawie i w Gdańsku. Dlaczego zdecydował się właśnie na EMFACE, jeśli chodzi o zabiegi na twarz?
- Myślę, że to jest totalny przełom. W EMFACE mamy połączenie dwóch technologii i to jest rewolucja w całej medycynie estetycznej. Ja jako osoba, która, można powiedzieć, zjadła zęby, trenując mięśnie, nie wyobrażam sobie braku w ofercie Wellclinic urządzenia, które trenuje mięśnie twarzy – tłumaczy nasz rozmówca.
EMFACE w planowaniu twarzy
Wybór technologii przez właściciela Wellclinic jest spójny z jego wizją pracy nad ciałem oraz anti-aging'u. Decyzja, jak wyjaśnia dalej, wynika również z faktu, że Wellclinic to miejsce, gdzie specjaliści układają plan działania w zakresie pielęgnacji twarzy czy w zakresie modelowania twarzy i ciała.
- Do medycyny estetycznej podchodzimy podobnie jak do planów treningowych, czyli nie obiecujemy, że pacjent przychodzi do kliniki na jeden zabieg i ma już wszystko zrobione. Jako trener uważam, że warto podejść do organizmu holistycznie, czyli dokładnie tak, żeby zaplanować go na 5, 10, 20, 30 lat. I wtedy mamy dopiero terapie, które są w stanie nam pomagać trwale. – wyjaśnia Krzysztof Reinhard.
Nasz rozmówca przetestował technologię na własnej twarzy, jak mówi, uzyskując bardzo ciekawe efekty. - Zacząłem być odbierany trochę inaczej. Przez to, że jestem mocny w treningu, nie trzymam za bardzo wody na twarzy, moja twarz nie wygląda zbyt przyjaźnie i mam tego świadomość. Po czterech zabiegach EMFACE czułem, że moja twarz jest po prostu przyjemniejsza w odbiorze, bardziej miła i pogodna. – opisuje swoje wrażenia właściciel Wellclinic.
O poddaniu się zabiegom nie zdecydował wcale fakt, że są one bezbolesne i nie wymagają użycia igieł, a naturalne efekty, jakie zapewnia EMFACE. - W Wellclinic podążamy w kierunku bezinwazyjnego odmładzania twarzy. I to jest mój cel, żeby za 20 lat mieć wciąż młodo wyglądającą twarz, ale z niezmienioną mimiką – podsumowuje Krzysztof Reinhard.
Materiał powstał we współpracy z btlaesthetics.pl
Pełna oferta zabiegowa Wellclinic na wellclinic.pl
Komentarz eksperta
Krzysztof Reinhard