Starożytni mieszkańcy Ameryki znali i cenili roślinę z rodziny kaktusowatych - opuncję. Dziś jej niezwykłe właściwości możemy wykorzystać jako skuteczną broń w walce o zdrową, piękną skórę!
Każdego dnia nasza skóra musi stawić czoło wielu czynnikom, które niszczą jej strukturę. Listę tych niekorzystnych zjawisk otwierają zanieczyszczenia środowiska, a zwłaszcza szkodliwe promieniowanie (słoneczne i pochodzące z urządzeń elektronicznych), niewłaściwa dieta, a nawet stres. Niestety nie możemy uniknąć wszystkich zagrożeń, jakie stwarza naszemu organizmowi dzisiejsza rzeczywistość. Dlatego tak ważne jest przeciwdziałanie szkodliwym czynnikom, które przejawia się w codziennych wyborach.
Choć nasze jednostkowe działania nie zmienią radykalnie jakości powietrza i nie wyeliminują stresu z naszego życia, jednak możemy ograniczyć kontakt ze szkodliwym promieniowaniem, czy bardziej świadomie podejść do kwestii diety. Możemy również zadbać o to, by nasza skóra każdego dnia otrzymała składniki niezbędne dla jej prawidłowego funkcjonowania, dzięki czemu walka z niesprzyjającymi czynnikami staje się łatwiejsza.
Czołowe miejsce na liście takich substancji zajmuje wyciąg z opuncji figowej - rośliny, którą starożytni Aztekowie uznali za świętą. Należąca do rodziny kaktusowatych opuncja to przykład rośliny, która osiągnęła ewolucyjne wyżyny w wykształceniu cech umożliwiających jej funkcjonowanie w trudnych, pustynnych warunkach. Jej liście mają postać kolca, a łodygi mające charakterystyczny, rozczłonkowany i spłaszczony kształt, skrywają soczyste wnętrze, które po opadach deszczu pęcznieje, gromadząc zapasy wody.
Miąższ opuncji figowej był ceniony już w starożytności gdyż skrywa w sobie wodę i zawiera moc drogocennych, nie tylko w warunkach pustynnych, substancji (flawonoidów), witamin (A, B1, B2, B3, C) i minerałów (potasu, wapnia, magnezu). Ich unikatowe połączenie działa kojąco na skórę i łagodzi podrażnienia np. wywołane w szkodliwym z działaniem słońca. Sok z opuncji figowej, regularnie wcierany w skórę, zapewnia jej gładkość i jędrność. Nie dziwi zatem fakt, że współcześni naukowcy poświęcili wiele uwagi tej niepozornej roślinie. Efekty ich badań są naprawdę imponujące!
Okazuje się bowiem, że działanie ekstraktu z opuncji nie jest starożytnym mitem, lecz faktem, który zrewolucjonizował przemysł kosmetyczny. Przede wszystkim przebadano wpływ wyciągu z opuncji na poziom stresu w skórze. Wyniki badań jasno pokazały, że poziom markerów stresu uległ znacznemu zredukowaniu dzięki zastosowaniu ekstraktu z tego sukulentu. Efekt to wypoczęta, zrelaksowana skóra, która szybciej podlega regeneracji.
- Największy podziw budzi jednak fakt, że ekstrakt z opuncji ma fenomenalne działanie higroskopijne: pomaga na długo zatrzymać wodę w skórze, dzięki czemu staje się ona jędrna, gładka i idealnie nawilżona. - wylicza Ewelina Niklas, współwłaścicielka marki Cherry Soap.
Efekty tych badań znalazły swe zastosowanie w kosmetologii i dlatego na półkach w drogerii wypatrzeć można kosmetyki zawierające w swym składzie ekstrakt z opuncji figowej. Nieczęsto jednak zdarza się, aby ta substancja aktywna pochodziła z czystych, ekologicznych upraw gwarantujących stuprocentową skuteczność.
Na szczęście taką jakość, potwierdzoną prestiżowym certyfikatem Ecocert zapewnia polska firma kosmetyczna Cherry Soap, która podbiła serca swych klientów pięknie pachnącymi, naturalnymi mydłami, ultradelikatnymi balsamami, czy niezwykle skutecznymi produktami do pielęgnacji cery.
Najnowsze osiągnięcie Cherry Soap to krem do twarzy Opal, kryjący w sobie istne bogactwo dobroczynnych składników o naturalnym pochodzeniu, z ekstraktem z opuncji figowej na czele! Cera bez skazy przestała być nieosiągalnym marzeniem. Spełnimy je, sięgając po krem Opal marki Cherry Soap zawierający w swym składzie skarb starożytnych Azteków - wyciąg z opuncji figowej!