Sortowanie śmieci, ograniczenie produkcji odpadów w gospodarstwie domowym czy zaopatrywanie się w produkty żywnościowe z ekologicznych upraw. To niektóre z cieszących się dużą popularnością proekologicznych zachowań. Ale zwyczajem coraz częściej spotykanym w domach jest też sięganie po bezpieczne, przygotowywane w pieleszach eco środki czystości. Czy warto sięgać po takie domowe zamienniki i czy są one równie efektywne jak znajdujące się na półkach sklepowych preparaty, które nie zawsze są bezpieczne? 

 

Stajemy się społeczeństwem świadomym, wykazującym coraz większą troskę o środowisko naturalne, a także dbałość o bezpieczeństwo własne i najbliższych. Regularnie sięgamy po kolejne rozwiązania, które w zwykłych codziennych sytuacjach pozwalają przysłużyć się planecie, a przy okazji mają dobry wpływ na naszą formę. Spacer do sklepu zamiast przejażdżki samochodem, zakupy z wykorzystaniem opakowań wielorazowych, zakup produktów spożywczych z gospodarstw ekologicznych – to nie tylko niektóre zachowania służące środowisku, ale mające też pozytywny i wymierny wpływ na stan naszego zdrowia. Ale można pójść jeszcze dalej. Coraz więcej zwolenników zyskują ekologiczne środki czyszczące, które charakteryzują się dużą skutecznością i są bezpieczne. W dodatku wiele z nich można sporządzać w domu, a to przekłada się na kolejny walor – przygotowanie takiego alternatywnego i ekologicznego preparatu okazuje się mniej kosztowne niż zakup jego sklepowego odpowiednika. 

 

Niebezpieczne "chemikalia" w domu

O tym, że konwencjonalne środki czystości nie należą do bezpiecznych dla środowiska i naszego zdrowia, możemy się przekonać, spoglądając na wypełnione ostrzeżeniami etykiety. Czego tam nie znajdziemy? Są związki chloru, które znajdują się w wybielaczach, a mogą prowadzić do uszkodzenia górnych dróg oddechowych; są żrące wodorotlenki sodu, które służą do udrażniania rur; są pochodne benzenu, toluen czy aldehydy, które znajdziemy w odświeżaczach powietrza, a prowadzić mogą do bólów głowy, a nawet do rozwoju ciężkich chorób. Na baczności trzeba się mieć nawet wtedy, gdy sięga się po proszek do prania czy płyn do płukania – w wielu takich produktach z łatwością znajdziemy substancje, które mogą podrażniać skórę czy drogi oddechowe, prowadzić do alergii, a nawet działać kancerogenne.

Ilość takich chemikaliów, które znaleźć można w wielu polskich domach, jest zatrważająca. Ich niewłaściwe stosowanie może prowadzić do sytuacji, gdy notowane w domowych warunkach stężenie szkodliwych dla zdrowia związków chemicznych jest czasowo wyższe od tego rejestrowanego na ulicach w... najbardziej zanieczyszczonych miastach.

Wielu pacjentów trafiających na oddziały toksykologii to często osoby, które przesadziły właśnie z taką chemią czyszczącą lub nie dostosowały się do widocznych na opakowaniach zaleceń. Stosowana w domach chemia gospodarcza stanowi szczególnie duże zagrożenie dla dzieci. Połknięcie takiego źle zabezpieczonego środka oznacza dla najmłodszych poważne obrażenia, a często też walkę o życie. Gdyby tego było mało, badania przeprowadzone przez EPA (skrót od: Environmental Protection Agency – agencja w USA działająca m.in. na rzecz środowiska) wykazały, że wiele substancji, które znajdują się w takich produktach, może prowadzić do skażenia gleby, a także zanieczyszczenia wód gruntowych. 

 

Bezpieczne domowe zamienniki

Coraz szersza wiedza na temat czynników ryzyka, które niesie ze sobą stosowanie powszechnie dostępnych środków czyszczących i chemii gospodarczej, nakłania ludzi do poszukiwania bezpiecznych alternatyw. Takim zamiennikiem mogą się stać produkowane na coraz większą skalę i coraz częściej dostępne w sklepach produkty biodegradowalne – są one często w pełni naturalne i wolne od detergentów. Ale z powodzeniem można też sięgnąć po łatwo dostępne składniki i samemu podjąć się "produkcji" takich bezpiecznych preparatów. Jest to znacznie łatwiejsze niż się wydaje.

W coraz większej liczbie domostw do łask wracają ekologiczne płatki mydlane. Zastępują one proszki do prania. Służyć mogą do prania ręcznego, ale nadają się też do stosowania w pralkach. Wiele z nich ma doskonałe działanie odplamiające. Ale dysponując płatkami mydlanymi, sodą oczyszczoną, kwaskiem cytrynowym, boraksem i olejkiem zapachowym, możemy się pokusić o samodzielne stworzenie proszku do prania. Miękkość i piękny zapach można zaś nadać ubraniom za pomocą płynu do płukania – jakżeby inaczej – również domowej roboty. Aby uzyskać taki preparat, wystarczy odrobina ciepłej wody, kilka kropel olejku (np. lawendowego albo z drzewa herbacianego) i odrobina kwasku cytrynowego.

Przywoływany wcześniej olejek eteryczny może też posłużyć do przygotowania domowego odświeżacza powietrza. Wystarczy go zmieszać z wodą, sodą oczyszczoną oraz niewielką ilością alkoholu, a potem umieścić całość w wyposażonej w atomizer butelce. Z sody oczyszczonej, olejku zapachowego i szarego mydła przygotujemy też miksturę, która zastąpi mleczko do czyszczenia, skutecznie sprawdzając się podczas przywracania blasku wannom i umywalkom.

 

Ważnym składnikiem domowych środków czystości jest oczywiście ocet. Nadaje się on idealnie do sporządzenia płynu do mycia podłóg (wystarczy go w odpowiednich proporcjach zmieszać z wodą) albo uniwersalnego i bezpiecznego środka do czyszczenia i dezynfekcji kuchni i łazienki (należy go połączyć z przegotowaną wodą i olejkiem zapachowym). We własnych czterech kątach, bez większych trudności, można też samodzielnie wytworzyć tabletki do zmywarki. Trzeba tylko sięgnąć po sodę kalcynowaną, wodę, olejek zapachowy, sól i kwasek cytrynowy. W tym przypadku konieczne będzie użycie małych foremek, np. takich na lód. A to wszystko to zaledwie kilka przykładów środków, które możemy szybko przygotować w "domowym laboratorium", w którym z łatwością wykonamy też: płyn do mycia naczyń, środek do czyszczenia piekarnika czy odkamieniacz.

Nielsen - zajmująca się m.in. sondowaniem nastrojów konsumenckich pracowania – przeprowadziła badania, z których wynika, że ludzie są coraz częściej skłonni do rezygnowania ze skutecznych, ale często niezbyt bezpiecznych preparatów i zastępowania ich ekologicznymi zamiennikami. 73 proc. ankietowanych przyznało, że gotowych jest przestawić się na ekologiczne środki czystości, jeśli ich decyzja miałaby korzystny wpływ na środowisko. 41 proc. badanych wykazało nawet gotowość ponoszenia wyższych wydatków na środki czystości, jeśli byłyby one w pełni naturalne i oparte na organicznych składnikach. I rzeczywiście, od wielu lat w niektórych krajach producenci takich artykułów notują duże wzrosty sprzedaży, choć produkty takie są często droższe od tych opartych na "chemii" produktach. Ale jak widać nie trzeba od razu sięgać głębiej do kieszeni. Czasami wystarczy kilka sprawdzonych receptur i odrobina czasu, by było oszczędnie, bezpiecznie i skutecznie. A wszystkie składniki są obecnie dostępne w internetowej sprzedaży.

 

 

Poniżej przedstawiamy popularne przepisy na własne ekologiczne środki czyszczące, efektywność środków zależy także od twardości wody, zaleca się dostosowywać proporcje:

Proszek do prania:
1 miarka (ok 150 g) startego mydła lub naturalnych płatków mydlanych
1 miarka boraksu
1 miarka sody oczyszczonej
1/2 miarka kwasku cytrynowego

Proszek do zmywarki:
1 miarka (ok 150 g) boraksu
1 miarka sody kalcynowanej
1 miarka nadwęglanu sodu
1/2 miarki soli kuchennej
1/2 miarki kwasku cytrynowego
10 kropli ulubionego olejku eterycznego (np. bergamotowy, cytrynowy, miętowy)
Sposób przygotowania: wszystko razem wymieszać oraz umieścić w szczelnym pojemniku. Do jednego cyklu/mycia wystarczy czubata stołowa łyżka mieszanki. Jako nabłyszczać można stosować ocet z dodatkiem kilku kropel olejku eterycznego

Płyn do płukania tkanin:
1 miarka (ok 200 ml) ciepłej wody,
2 łyżeczki kwasku cytrynowego
10 kropel olejku eterycznego (np. cytrynowy, bergamotowy, drzewo herbaciane)
Sposób przygotowania: wszystko razem wymieszać oraz umieścić w szczelnym pojemniku. Do pojemnika na płyn do płukania w pralce dodać przed praniem 2-3 łyżki stołowe mieszanki.

Uniwersalny płyn czyszczący do szyb i luster (1 litr):
500 ml octu spirytusowego
500 ml wody
10 kropli olejku eterycznego (np. lawenda, bergamotowy, cytrynowy)
Sposób przygotowania: wszystko razem wymieszać oraz wlać do butelki ze spryskiwaczem.

Uniwersalny płyn czyszczący do kuchni (1 litr):
500 ml wody
100 g kwasku cytrynowego
500 ml octu spirytusowego
10 kropli olejku eterycznego (np. cytrynowy, bergamotowy, miętowy)
Sposób przygotowania: wszystko razem wymieszać oraz wlać do butelki ze spryskiwaczem.

Płyn do mycia podłóg:
Na tradycyjne wiadro gorącej wody 4-6 litrów
dodajemy ok 250 ml octu spirytusowego
10-15 kropli olejku eterycznego (drzewo herbaciane, bergamotowy, cytrynowy)

A jakie Państwo mają własne sprawdzone sposoby na eco sprzątanie i eco czyszczenie (Green Cleaning)?

Zdjęcia: Canva