Powiększanie ust wciąż należy do najczęściej wykonywanych zabiegów estetycznych. Zmienne są tu jedynie trendy i choć głośno mówi się o tych najdziwniejszych, jak Octopus Lips, w Polsce na topie są szczególnie usta powiększane na płasko techniką Russian Lips. Sporo mówi się też o Baby Doll Lips oraz French Lips.

 

Modelowanie ust niejedno ma imię i wbrew pozorom nie zawsze celem jest wyłącznie ich powiększenie. Dzięki wypełniaczom i nie tylko można je również nawilżyć, wywinąć, nadać im właściwą proporcję, wyrównać asymetrię, a także podkreślić łuk Kupidyna. Jak podkreślają eksperci, usta są odzwierciedleniem urody, dlatego upiększa się je w zależności od upodobań pacjentki i w taki sposób, aby do niej pasowały. W efekcie w ostatnim czasie wiele z nich coraz chętniej decyduje się na modelowanie ust na płasko, ze względu na bardziej naturalny efekt.

 

Modelowanie ust na płasko

Efekt pełnych, a nie nadmiernie wydatnych ust – to chyba marzenie niemalże każdej pacjentki myślącej o zabiegu ich powiększania. Osiąga się go właśnie dzięki modelowaniu ust na płasko, techniką Russian Lips, gdzie kwas hialuronowy wprowadza się poprzez liczne wkłucia. Rezultat jest bliższy rozciągnięciu ust niż ich „napompowaniu”. Górna warga zostaje faktycznie lekko wywinięta, a łuk Kupidyna jest bardziej podkreślony, ale ingerencja lekarza medycyny estetycznej nie jest tak wyraźna i nie rzuca się w oczy.

- Modelowanie ust metodą na płasko polega na zastosowaniu takiej techniki, by usta były powiększone bez efektu "kaczego dziubka". Moda przyszła ze wschodu, gdzie pełne i wywinięte na płasko usta cieszą się dużą popularnością. Oczywiście znalazło to odzwierciedlenie i u Polek, które coraz częściej chcą tego typu usta posiadać. Należy jednak pamiętać, że nie do każdego typu urody one pasują - zauważa dr Magda Brona-Teżyk, specjalista medycyny estetycznej z Home Clinic w Różynach. Powiększanie ust na płasko jest na pewno idealne dla pacjentek, które cenią sobie naturalny wygląd, ale po prostu marzą o pełniejszych, symetrycznych i bardziej kształtnych wargach.

 

Polki mówią „nie” Octopus Lips

Na jednym biegunie naturalnie wyglądające i kształtne usta modelowane na płasko, na drugim – ośmioramienne usta niemające nic wspólnego z naturą czy urodą. Octopus Lips czy też Devil Lips to trend, który został zapoczątkowany w Rosji i szturmem podbił internet, szczególnie serwisy społecznościowe. Moda na faliste usta, która zapanowała wśród nastolatek, zelektryzowała lekarzy. Wypełniacz jest wstrzykiwany do zewnętrznej wargi w taki sposób, aby zyskała ona falistego kształtu, co jest przede wszystkim niebezpieczne. Wypełniacz nie służy bowiem zmianie anatomicznego kształtu wargi, a jedynie jego wyprofilowaniu.

- Ten trend na szczęście nie przyjął się w Polsce, przynajmniej nie wśród naszych pacjentów. Uważam, że jest to wręcz oszpecenie pacjenta. Żaden lekarz medycyny estetycznej szanujący swoich pacjentów nie podjąłby się takiego oszpecenia. Ponadto jest to bardzo niebezpieczna metoda, która przy użyciu "twardych" wypełniaczy może spowodować martwicę w danym obszarze zabiegowym, nie mówiąc już o nieestetycznym wyglądzie ust, który wcale nie przyczynia się do polepszenia naszego wyglądu – mówi dr Magda Brona-Teżyk.

 

Co łączy Russian Lips, Baby Doll Lips i French Lips?

Choć same zabiegi powiększania ust cieszą się niesłabnącą popularnością, trudno nie odnieść wrażenia, że obecnie wykonuje się je zupełnie innymi technikami. Russian Lips nazywa się czasem rewitalizacją czerwieni wargowej - wykonuje się więcej nakłuć, za to podaje się minimalne objętości kwasu hialuronowego. Podstawą Baby Doll Lips jest z kolei uwydatnienie środkowej części ust i delikatne wywinięcie dolnej wargi, co pozwala nadać ustom dziewczęcy wygląd.

Sporo mówi się też o French Lips, czyli powiększaniu ust metodą paryską. Celem ostatniej techniki jest nadanie ustom bardziej zmysłowego kształtu, głównie poprzez podkreślenie łuku Kupidyna, dodanie objętości w środkowej części ust i dolnej wardze oraz uniesienie kącików.

W rzeczywistości wszystkie te metody są do siebie podobne. - Metod jest wiele pod kątem nazw, jednakże zabiegowo są to metody podawania preparatów na grudkę, liniowo lub mieszaną techniką. Techniki takie jak Russian Lips, Baby Doll Lips czy French Lips to nic innego jak techniki mieszane – podkreśla dr Magda Brona-Teżyk.

 

Co w tym wszystkim jest najważniejsze?

Przede wszystkim wybór dobrego lekarza medycyny estetycznej oraz dobór odpowiedniego kształtu ust, ponieważ nie każde usta widoczne na zdjęciach klinik, w galeriach czy w postach na Instagramie są dobre dla danej pacjentki. 

Komentarz eksperta

lek. Magda Brona-Teżyk
lek. Magda Brona-Teżyk
Dobierając kształt ust, muszą być brane pod uwagę takie czynniki, jak ruchomość mięśni, proporcjonalność pięter twarzy, występowanie wady zgryzu, kształt twarzy czy typ urody i jeszcze wiele innych czynników, które finalnie wpływają na idealną proporcję i to czy dany pacjent będzie z takimi ustami dobrze wyglądać.

Jak dodaje dr Magda Brona-Teżyk, do Home Clinic przychodzą pacjentki, którym zależy na ustach wyglądających naturalnie i „całuśnie”, tak by nikt im nie zarzucił, że są "sztuczne i zrobione". Nie ukrywajmy, o ile modelowanie ust na płasko w większości przypadków będzie strzałem w dziesiątkę, o tyle sztucznie rozdmuchana moda na Octopus Lips i podobne trendy naraziłyby pacjentki na śmieszność i co gorsze na powikłania.