Jakie czynniki musi wziąć pod uwagę lekarz, aby stworzyć idealne i naturalne usta, które pasują przede wszystkim do ich właścicielki? Czy modelowanie ust boli? Na pytania o powiększanie ust kwasem hialuronowym odpowiada dr Magda Brona-Teżyk z gabinetu medycyny estetycznej HomeClinic w Różynach.
Redakcja Zatoki Piękna: Powiększanie ust kwasem hialuronowym to jeden z najpopularniejszych zabiegów z zakresu medycyny estetycznej. Do gabinetu idzie się przeważnie z pewnymi wyobrażeniami na temat ostatecznego efektu zabiegu, jednak czy marzenie o pięknych ustach zawsze udaje się zrealizować?
Dr Magda Brona-Teżyk: W naszym gabinecie z marzeniem o pięknych ustach spotykamy się praktycznie codziennie. Oczywiście nieraz jest ono konfrontowane ze zdjęciami słynnych osób bądź ściągniętych z Instagrama. Różne rodzaje ust wymagają różnego podejścia, a najważniejszą rzeczą jest branie pod uwagę pierwotnych warunków anatomicznych pacjenta, które stanowią podstawę i bazę do uzyskania naturalnych ust. Aby stworzyć idealne usta, które pasują przede wszystkim do właścicielki, należy wziąć pod uwagę bardzo dużo czynników. Oprócz możliwości anatomicznych są to obecne wady zgryzu czy ustawienie poszczególnych zębów, reakcja i praca mięśni mimicznych twarzy, obecne asymetrie, zachowane proporcje całej twarzy i dolnego odcinka twarzy, kształt i wielkość ust. Bardzo ważne jest, by lekarz wykonujący zabieg zwrócił uwagę zarówno na proporcje twarzy, gdy patrzy od przodu pacjenta, jak i z profilu.
Zdjęcia ust - przed i po
Zdj. z archiwum dr Magdy Brona-Teżyk
Zdjęcia celebrytów czy ogólnie ściągnięte z sieci nie są chyba najlepszym punktem odniesienia?
Różne są rodzaje ust, każda z nas jest wyjątkowa i do każdego pacjenta należy dobrać kształt ust indywidualnie. To, że dane usta są piękne u naszej koleżanki, nie oznacza, że będą one dobrze wyglądać u nas samych. Wąskie i cienkie usta wymagają stopniowego powiększania, tak by wyglądały naturalnie. Gdy właścicielka ma pełne usta, należy jednak uważać, by nie przesadzić i nie stworzyć „glonojada”. Ważne jest też to, czy już ktoś powiększał kiedyś usta, jeśli tak, to kiedy i jakim preparatem, czy są pozostałości starego produktu i grudki. Wszystko musi ze sobą w najmniejszym szczególe współgrać. Przecież nie chcemy wyjść z gabinetu z ustami jak „pontony”, „kaczy dziubek” czy z odwrotną proporcją, pogarszającą nasz wizerunek.
Ale przecież obrzęk po zabiegu powiększania ust jest całkowicie zrozumiały.
Mówimy tutaj o efekcie ostatecznym, który występuje około 2 tygodni po zabiegu, a nie o efekcie opuchnięcia, który ma prawo wystąpić do 2-3 dni po zabiegu. Po zabiegu należy zawsze usta przemasować, by usta były gładkie. Nie należy się przejmować, jeżeli wyczujemy grudkę po tygodniu – zalecamy wtedy albo przemasowanie, albo wizytę u nas, by pomóc ułożyć usta. Ważnym aspektem jest picie wody po zabiegu, gdyż kwas hialuronowy musi chłonąć wodę, tym samym pozytywnie wpływając na nawilżenie ust.
Własne wyobrażenia o efekcie końcowym to jedno, a rzeczywistość to drugie. Picie wody po zabiegu to chyba nie jedyna rzecz, o której powinny pamiętać pacjentki?
To prawda. Wracając do podstaw, pamiętajmy przede wszystkim o konieczności poddawania się zabiegowi u lekarza. Osoby po jednodniowych kursach czy bez wykształcenia medycznego mogą narazić pacjenta na nieciekawe komplikacje, które mogą nawet doprowadzić do oszpecenia, niżeli do upiększenia. Należy pamiętać, że jest to podanie substancji podskórnie, co za tym idzie, zawsze występuje możliwość wystąpienia komplikacji pozabiegowych lub śródzabiegowych. Bardzo ważnym aspektem jest też to, by pacjent zwracał uwagę na miejsce wykonywania zabiegu. Gabinet musi być czysty, przygotowany do tego typu zabiegów. Zabieg nie może być wykonywany za parawanem w przejściu obok stanowisk z pedicurem. Bardzo istotne jest ponadto zwracanie uwagi na preparaty użyte do zabiegu – czy opakowanie jest otwierane przy nas, czy ampułka jest firmowo zapakowana i jest przeznaczona na jednego pacjenta.
Przeczytaj też: 7 błędów powiększania ust kwasem hialuronowym
W jaki sposób o bezpieczeństwo pacjentek dba zespół HomeClinic?
W HomeClinic kładziemy nacisk na to, by pacjentowi uświadomić, jaki kwas hialuronowy użyjemy do zabiegu i jakiego efektu możemy się spodziewać. Kolejnym ważnym elementem jest fakt, że pacjent otrzymuje po zabiegu paszport zabiegowy, do którego wklejamy naklejkę z opakowania danego preparatu i w którym określamy, co dokładnie było wykonywane. Pacjent ma dzięki temu pewność, że produkt jest oryginalny i z takim paszportem może się udać do każdego gabinetu. Zawsze wiadomo jaki preparat, w jakiej dawce i okolicy był użyty, co również wpływa na zwiększenie bezpieczeństwa pacjenta.
Indywidualne podejście do pacjenta, poddanie się zabiegowi w sprawdzonym gabinecie, paszport zabiegowy – czy to wystarczy, by uczynić zabieg powiększania ust udanym i bezpiecznym?
Najważniejsza jest wprawa lekarza wykonującego zabieg, znajomość technik i ich następstw (np. inaczej się wywija boki ust, a inaczej podnosi się kąty). Obecnie na rynku dostępnych jest wiele nowych technik o ciekawych nazwach. Są to jednak techniki polegające na modyfikacji dwóch podstawowych technik, czyli liniowej i na depozyt. Wprawny lekarz dobierze je w taki sposób, by nasze usta pasowały do nas i naszej twarzy. Wyrównanie asymetrii wiąże się niejednokrotnie z dwoma wizytami – wszystko zależy od wielkości zaburzenia. Czasami wymagane jest wspomaganie się innymi preparatami, jak toksyną botulinową. Pomaga ona zrelaksować mięśnie, które niejednokrotnie poprzez swoją wzmożoną aktywność doprowadzają do wystąpienia asymetrii. Bardzo ważny jest również fakt, czy pacjent jest w trakcie, po czy przed leczeniem ortodontycznym. Każdy z tych etapów wpływa odmiennie na decyzję w podejmowaniu doboru techniki iniekcyjnej.
Na koniec kwestia niejednokrotnie ważna dla pacjentek – czy zabiegi powiększania ust z użyciem kwasu hialuronowego bolą? Zdania na ten temat są podzielone.
Otóż przy zastosowaniu znieczulenia w kremie i odpowiednio długim odczekaniu po jego aplikacji zabieg jest prawie całkowicie bezbolesny. Ważne jest również tempo podawania preparatu i dokonywania wkłucia przez lekarza. Im wolniej wykonujemy zabieg, tym mniejsze dolegliwości bólowe są odczuwane. Większość pacjentek, które trafiają do naszego gabinetu, już niejednokrotnie miało wykonywane powiększenie ust i raczej kojarzyło to z większymi dolegliwościami. U nas poprzez spokój i czas możliwy do poświęcenia dla pacjenta, zabieg jest prawie bezbolesny.