Śnieżnobiały uśmiech jest wizytówką gwiazd, synonimem zdrowia, a współcześnie także kluczem do sukcesu. Piękny oraz zadbany dodaje pewności siebie, co ma niebagatelne znaczenie zarówno w sytuacjach towarzyskich, jak i zawodowych. W pogoni za uśmiechem, wiele osób poszukuje jednej, skutecznej i najlepiej błyskawicznej metody wybielania zębów, aby go osiągnąć. Przed podjęciem decyzji warto jednak poznać nie tylko sposoby, ale również zasady obowiązujące przed i po zabiegu wybielania.
Wybielanie w domu czy w gabinecie?
Podstawą w walce o śnieżnobiały uśmiech jest higiena jamy ustnej – regularnie wykonywanie skalingu i piaskowania zębów, używanie szczoteczki elektrycznej czy nitkowanie zębów. Pasty wybielające z substancjami ściernymi, jak sole glinu nie wybielają zębów, ale pomagają przywrócić naturalny kolor uśmiechu. Z kolei naturalne metody wybielania zębów, wykorzystujące sól czy węgiel leczniczy są zagrożeniem dla zdrowia naszych zębów. Jeśli chcemy skutecznie i trwale zmienić kolor naszych zębów, zalecam wizytę w gabinecie - tłumaczy doktor Iwona Gnach-Olejniczak.
Najważniejszy pierwszy krok
Decyzję o wybielaniu zębów powinna poprzedzać zawsze konsultacja stomatologiczna. Tylko zdrowe zęby i dziąsła są przepustką do zabiegu wybielania. Tak jak przy każdym zabiegu, w przypadku wybielania istnieje szereg przeciwwskazań. Do najpopularniejszych należą: stany zapalne dziąseł, starte szkliwo zębów, nadwrażliwość zębów na bodźce termiczne i chemiczne, okres ciąży i karmienia piersią, licówki lub korony założone na zęby (których nie da się wybielić) oraz zęby martwe. W takim przypadku to lekarz decyduje, jakie leczenie należy podjąć na początku – wyjaśnia doktor Iwona Gnach-Olejniczak.
Domowe wybielanie metodą nakładkową
To prosty sposób uzyskania białych zębów, do stosowania w domu. Na początku, po uprzednim badaniu zębów, lekarz wykonuje wycisk górnej i dolnej szczęki. Następnie protetyk formuje gipsowy odlew zębów, który służy do przygotowania dwóch elastycznych szyn, pełniących funkcję nakładek. Pacjent otrzymuje również profesjonalny żel wybielający, używany do wnętrza szyn, przed ich założeniem.
Nakładki należy nosić najlepiej przez noc. Kompleksowy proces wybielania trwa w zależności od przypadku od 3 do nawet kilku miesięcy. Jeśli zęby zaczną tracić uzyskany efekt, po upływie 6 miesięcy, można ponownie zastosować preparat. W takiej sytuacji, nakładki stosowane są wtedy tylko przez kilka nocy - wyjaśnia doktor Iwona Gnach-Olejniczak.
Wybielanie z wykorzystaniem światła
Szybką i w pełni bezpieczną metoda wybielania zębów jest wybielanie z wykorzystaniem światła jako aktywatora. Czas wykonywania zabiegu jest redukowany do minimum, a oczekiwany efekt jest widoczny natychmiast po jego zakończeniu. Wizyta odbywa się w gabinecie stomatologicznym, pod nadzorem lekarza.
Wybielanie bez aktywacji światła
Jest to metoda polegają na zastosowaniu żelu o bardzo wysokim stężeniu, bez udziału światła jako aktywatora. Ze względu na specyfikę używanego środka wybielającego, zabieg przeprowadzany jest stacjonarnie pod ścisłą kontrolą stomatologa.
Na zęby nakładana jest warstwa żelu, którą należy mieszać co 5 minut. Po 10-15 minutach żel zostaje usunięty. Jeśli efekt nie jest zadawalający można wielokrotnie powtórzyć czynność podczas jednej sesji, by finalnie osiągnąć kolor w pełni nas satysfakcjonujący – wyjaśnia doktor Iwona Gnach-Olejniczak.
Jak dbać o zęby po wybielaniu?
Przez 2 godziny od zabiegu wybielania nie należy jeść i pić niczego poza wodą mineralną. Aby utrwalić osiągnięty efekt, przez 72 godziny od wykonania zabiegu, pacjent powinien unikać pokarmów i napojów barwiących, ponieważ zęby w tym czasie są szczególnie wrażliwe na ponowne wchłanianie barwników. Na liście „zakazanych” produktów znajdują się: kawa, herbata (także owocowa), czerwone wino, jagody, buraki, barszcz czerwony, cola i inne napoje gazowane, soki. Zalecana jest również tak zwana biała dieta, czyli spożywanie produktów wolnych od wszelkich barwników. Aby podtrzymać efekt zabiegu, można stosować pasty wybielające. Obowiązkowe są również wizyty higienizacyjne, czyli usuwanie kamienia czy piaskowanie.
Komentarz eksperta
dr Iwona Gnach-Olejniczak